środa, 9 stycznia 2013

Studia w Kraju Tulipanów – czemu nie?

Zapewne niektórzy zastanawiają się także nad wyjazdem nie w celach zarobkowych, a naukowych :) Nie samą pracą człowiek żyje, a uczyć się trzeba. Chciałem więc sprawdzić też temat uniwerków w Holandii, jest to też ciekawe zagadnienie. Zastanawiałem się jakie mogą być różnice między życiem studenckim w Kraju Tulipanów a w Polsce. Co prawda sam nigdy nie byłem studentem, ale znam przecież też takich :) a zresztą, nie wykluczam, że kiedyś nie spróbuję znowu swoich sił w edukacji. Ale to może później, na razie jest mi całkiem dobrze tak jak jest, szkoła średnia była stosunkowo niedawno...


Jakie są różnice?

Uniwersytet w Groningen
System oceniania naszej wiedzy również jest inny. Skala to 1-10, i zapewne nie chcielibyście dostać jedynki :). Zaliczenie otrzymuje się od szóstki, która w wolnym tłumaczeniu znaczy tyle co „satysfakcjonujący” stopień opanowania wiedzy. 10 oznacza, że jesteście wybitni. Co prawda oceny od 1-3 oraz 9 i 10 są przyznawane dosyć rzadko. Dobrzy studenci, którzy przykładają się do nauki najczęściej otrzymują ósemki. Dyszki są zarezerwowane dla młodych Einsteinów :) takich jak mój kolega z Polski o pseudonimie Magister :) Zgadnijcie czemu go tak nazywamy.

Ważna jest kwestia finansowa. Studia w Holandii są płatne. Jeden wyjątek – jeśli bierzecie udział wymianie studenckiej – wtedy są darmowe. Przeważnie opłata za rok nauki wynosi mniej więcej 1,7 tys. euro, czyli jakieś 6800 tysięcy złotych. Wychodzi ponad trzy i pół tysiąca za semestr, czyli podobnie jak w Polsce.

W Holandii mamy 3 stopnie wtajemniczenia: licencjat, magister i doktor. Różnica polega w nazwie oraz czasie studiowania. Bachelor, czyli studia pierwszego stopnia trwają 3 lub 4 lata. Master (brzmi lepiej niż nasz magister :) trwa 1/2 lata. A jeśli chodzi o doktorków (Phd), to muszą oni dokształcać się jeszcze kolejne 4... miniumum :) Wiadomo, bez pracy nie ma kołaczy.

Aby dowiedzieć się o wymaganiach danej uczelni, należy się najpierw z nią skontaktować i zapytać co jest potrzebne. Na pewno bardzo ważna jest znajomość języka angielskiego. Najczęściej bierze się pod uwagę zdanie takich egzaminów jak IELTS lub TOEFL, ale jeśli macie na koncie jakieś inne to warto o tym poinformować, być może też będą brane pod uwagę. Oczywiście musicie mieć także papierek świadczący o ukończeniu szkoły średniej :)


Uniwersytet w Tilburgu
Dlaczego warto studiować w Holandii? Ponoć mają bardzo dobry poziom nauczania, zajęcia są interaktywne, ciekawe, sale wykładowe nowoczesne i dobrze zaopatrzone. Bardzo dużo kursów jest w języku angielskim, bo to tak jakby drugi język ojczysty Holendrów. A do tego mamy okazję poznać ludzi z całego świata, albowiem w Holandii spotykają się studenci z naprawdę różnych zakątków, multi-kulti :) Ponad 80 tysięcy studentów to cudzoziemcy. Holandia jest też, jak dobrze wiecie, krajem bardzo liberalnym i tolerancyjnym, a studia są również po to aby śmiało wyrażać swoje poglądy, dyskutować o nich otwarcie i swobodnie :)

Jeśli chodzi o wybór uniwerku, to jest on całkiem spory – jest nawet w Tilburgu, gdzie mieszkam :) http://www.tilburguniversity.edu/

W rankingach jako numer jeden widnieje Uniwersytet w Utrecht. Na drugim miejscu mamy Leiden, a później Amsterdam, Groningen i Radboud University z Nijmegen. Tilburg jest na 13. miejscu, ale to nie znaczy, że jest pechowe :)

To na razie najważniejsze i najciekawsze informacje o studiach, na pewno jeszcze wrócę do tego tematu później :)

Może ktoś Was studiuje, albo zna kogoś kto studiuje w Holandii? Albo chociaż znacie kogoś kto znał kogoś kogo brat studiował w Holandii? :) Jak ta to może podzielicie się jakimiś wrażeniami? Byłoby mi bardzo miło...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz